Laski, ul. 3 maja 40/42
600 566 947
parafiawlaskach@gmail.com

[Morenita nr 55] Kilka słów od proboszcza

[Morenita nr 55] Kilka słów od proboszcza

Tydzień temu pisałem tu o upomnieniu, jakie od Stolicy Apostolskiej usłyszeli w czasie ostatniej wizyty ?ad limina? polscy biskupi. Zwrócono im uwagę, by ?uporządkowali w diecezjach w Polsce sprawę Triduum Paschalnego?. Chodziło przede wszystkim o sposób sprawowania Wigilii Paschalnej w Wielką Noc (by czynić to zgodnie z zasadami zawartymi w liście okólnym Kongregacji Kultu Bożego ?O przygotowaniu i obchodzeniu Świąt Paschalnych?). Nie powinno już dziwić proboszczów, że co roku biskupi przypominają im o obowiązku sprawowania Triduum tak, jak uczy Kościół. Dziś ? jako ciekawy przykład biskupiego upomnienia ? zamieszczamy fragment listu biskupa tarnowskiego Wiktora Skworca (od niedawna metropolity katowickiego) do księży. Przy okazji ? ten list jest również ciekawą katechezą paschalną?

Jedną z najbardziej lekceważonych zasad liturgii Wigilii Paschalnej jest samo przenoszenie jej celebrowania na godziny późnego popołudnia czy wczesnego wieczoru.

We wspomnianym dokumencie Kongregacji (O przygotowaniu i obchodzeniu Świąt paschalnych) czytamy na ten temat: ?Wszystkie obrzędy Wigilii Paschalnej odbywają się w nocy; nie wolno ich rozpoczynać, zanim nie zapadnie noc, a należy je zakończyć przed świtem dnia niedzielnego. Tę zasadę należy ściśle interpretować. Wyklucza się przeciwne tej zasadzie nadużycia i zwyczaje tu i ówdzie spotykane, według których Wigilię Paschalną odprawia się o tej godzinie, o jakiej antycypuje się msze niedzielne?. (?)

Przypominam więc o tym ustaleniu i nadaję mu walor obowiązującej normy. Wigilię Paschalną należy rozpocząć, zgodnie z praktyką kościoła katedralnego, o godzinie 21.00. W związku z tym proszę, aby odpowiednio wcześniej przygotować wiernych do koniecznych zmian poprzez właściwe wyjaśnienie i pouczenie.

Trzeba pamiętać, że jedyną drogą do przezwyciężenia oporów, przyzwyczajeń czy nawet świadomej kontestacji norm liturgicznych Kościoła, jest pogłębiona formacja i studium nad tajemnicą Triduum Paschalnego, a zwłaszcza nad sprawowaniem liturgii Wigilii Paschalnej. Dlatego też apeluję do duszpasterzy, a zwłaszcza Księży Proboszczów, by w poczuciu odpowiedzialności za dobre przygotowanie wiernych do udziału w obrzędach tych świętych dni uczynili wszystko, aby pogłębić przeżywanie tajemnic Misterium Paschalnego. Należy nade wszystko zachęcać wiernych, aby gremialnie, całymi wspólnotami rodzinnymi uczestniczyli w liturgii Wigilii Paschalnej.

Liturgię Wigilii Paschalnej należy traktować integralnie i w żadnym wypadku nie wolno przenosić procesji rezurekcyjnej na godzinny poranne, oddzielając ją sztucznie od liturgii Wigilii Paschalnej. (?)

Bardzo ważne są w liturgii znaki. Niech więc płomień ogniska, które się poświęca na początku Wigilii i od którego zapala się paschał będzie taki, aby rzeczywiście rozpraszał ciemności nocy. Paschał niech będzie godny tego, co oznacza, a oznacza Chrystusa. Niech więc będzie nowy, okazały, jaśniejący pięknem. Ma to być paschał prawdziwa świeca, a nie trącąca kiczem atrapa, niegodna imienia znaku tajemnicy męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.

Należy wystrzegać się pośpiechu i skracania. Wigilia oznacza czuwanie, a więc czas spędzony w spokoju, na medytacji i modlitwie. Zasadniczą część Wigilii stanowiło zawsze czytanie Pisma Świętego, dlatego nie należy bez poważnej przyczyny redukować liczby czytań biblijnych, nie należy pomijać homilii, zwłaszcza w obliczu tak wielkiego Misterium. (?)

(Bp Wiktor Skworc, biskup tarnowski, List do kapłanów w sprawie Wigilii Paschalnej)