[Morenita nr 58] Kilka słów od proboszcza – Pierwsza Komunia ? egzamin dla dorosłych?

Ten tytuł może wydać się dziwny. Najczęściej przecież przygotowanie do I Komunii św. kojarzy się z intensywnym nauczaniem prawd katechizmowych i ?modlitewnymi? egzaminami urządzanymi dla małych kandydatów do przyjęcia Najświętszego Sakramentu. Osobiście jestem przeciwnikiem przywiązywania zbyt wielkiej wagi do katechizmowej wiedzy dziecka i wyuczonych (często mnemotechnicznie, bez zrozumienia) teologicznych sentencji i formuł. To wszystko oczywiście jest ważne, ale warto pamiętać, że to nie wiedza otwiera nam drogę do sakramentów. Do tego potrzebna jest wiara. Wiara dzieci? Z pewnością tak, choć przede wszystkim, jak sądzę, wiara dorosłych. Dzień I Komunii św. jest egzaminem z wiary i dojrzałości dorosłych: rodziców, chrzestnych, babci i dziadków, starszego rodzeństwa, krewnych, sióstr zakonnych i katechetek, księży? To oni (tzn. my) mogą pomóc małemu chrześcijaninowi swoją wiarą i roztropnością przeżyć radosne spotkanie z Panem Jezusem; mogą pomóc dziecku (niemającemu przecież jeszcze zdolności abstrakcyjnego myślenia) zrozumieć, jak wielki dar otrzymuje w sakramencie pokuty i w Eucharystii i jak bardzo jest ukochane przez Boga. Mogą też, niestety, ucieczką w zewnętrzny przepych, prezentowy festyn i organizacyjną nadaktywność, maskującą często płytkość religijnego przeżycia, przesłonić dziecku najważniejszego Gościa i największy Dar otrzymany tego dnia. Naprawdę, w dniu I Komunii bardzo wiele zależy od dorosłych?