[Morenita nr 10] Szkoła liturgiczna – Święto Ofiarowania Pańskiego
Kościół wszystkim ważniejszym wydarzeniom z życia Chrystusa daje w liturgii szczególnie uroczysty charakter. Święto Ofiarowania Pana Jezusa należy do najdawniejszych, gdyż było obchodzone w Jerozolimie już w IV w., a więc zaraz po ustaniu prześladowań. Dwa wieki później pojawiło się również w Kościele Zachodnim.
Kiedyś nosiło nazwę święta Oczyszczenia Maryi; bo też wspominamy tego dnia dwa wydarzenia, które jednocześnie dokonały się w jerozolimskiej świątyni. Zgodnie z Prawem Mojżesza każda kobieta, która urodziła syna, była zobowiązana 40 dni po porodzie udać się do Jerozolimy i złożyć ofiarę – baranka albo parę synogarlic lub gołębi – w celu dokonania rytualnego oczyszczenia. A syna pierworodnego dodatkowo należało przedstawić Bogu jako tego, który już i tak do Niego należał, bo od czasów Wyjścia z Egiptu, gdy Pan ocalił pierworodnych Izraela, każde pierworodne płci męskiej było Jemu przeznaczone.
Od X w. wprowadzono zwyczaj poświęcania gromnic i procesji na pamiątkę tego, że Szymon nazwał Chrystusa Pana „światłem na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego Izraela” (Łk 2,32). Tę symbolikę światła Chrystus sam szeroko wyjaśni, kiedy siebie nazwie „Światłem świata”.
W Polsce święto Ofiarowania Pana Jezusa nabrało charakteru wybitnie maryjnego. Polacy widzą w Maryi tę, która sprowadziła na ziemię niebiańskie Światło i która nas tym Światłem broni i osłania od wszelkiego zła. Dlatego często brano do ręki gromnice, zwłaszcza w niebezpieczeństwach wielkich klęsk i grożącej śmierci. Niegdyś wielkim wrogiem domów w Polsce były burze, a zwłaszcza pioruny, które zapalały i niszczyły głównie drewniane domostwa. Właśnie od nich miała strzec domy świeca poświęcona w święto Ofiarowania Chrystusa. Zwykle była ona pięknie przystrajana i malowana. W czasie burzy zapalano ją i stawiano w oknach, by prosić Maryję o ochronę. Gromnicę wręczano również konającym, aby ochronić ich przed napaścią złych duchów.
Wraz ze świętem Matki Bożej Gromnicznej kończy się w Polsce okres śpiewania kolęd, trzymania żłóbków i choinek – kończy się tradycyjny (a nie liturgiczny – ten skończył się świętem Chrztu Pańskiego) okres Bożego Narodzenia. Dzisiejsze święto zamyka więc cykl uroczystości związanych z objawieniem się światu Słowa Wcielonego. Liturgia po raz ostatni w tym roku ukazuje nam Chrystusa-Dziecię.