[Morenita nr 34] Kilka słów od proboszcza – Czy księża potrzebują ewangelizacji?

?Nie wystarczy czytać, studiować, a nawet nauczyć się na pamięć Słowa Bożego. Trzeba zjeść ten zwój, połknąć go, odczuć we wnętrznościach jego gorycz, a słodycz na ustach (Ez 3,1; Ap 10,9), to znaczy przyswoić sobie Słowo Boże; uczynić je integralną częścią samego siebie; pozwolić, aby dotknęło i oczyściło wewnętrznie przede wszystkim tego, kto jest powołany do głoszenia Słowa innym?.

Tymi słowami powitał nas tydzień temu w niedzielny wieczór, rozpoczynając rekolekcje ewangelizacyjne dla księży, papieski kaznodzieja o. Raniero Cantalamessa. To był dla nas niezwykły tydzień. Prowadzeni przez znanego na całym świecie zakonnika – kapucyna, którego na co dzień słucha sam papież, odkrywaliśmy obecność Chrystusa Zmartwychwstałego jako Pana w naszym życiu. Tak, bo księża bardzo potrzebują ewangelizacji. Najpierw po to, by być dobrymi chrześcijanami. Potem, by być gorliwymi pasterzami. Proboszczowie zaś potrzebują ewangelizacji i osobistego nawrócenia w dwójnasób. Bez tego nigdy nie uda się im prowadzić powierzonych im sióstr i braci do Chrystusa. Ksiądz Tischner mówił nieraz (wywołując święte oburzenie niektórych): ?W moim życiu filozoficzno-kapłańskim nie spotkałem kogoś, kto stracił wiarę po przeczytaniu Marksa, Lenina, Nietzschego, natomiast na kopy można liczyć tych, którzy ją stracili po spotkaniu z własnym proboszczem?. To ważna przestroga. Zwłaszcza dla proboszcza.