Laski, ul. 3 maja 40/42
600 566 947
parafiawlaskach@gmail.com

[Morenita nr 48] Kilka słów od proboszcza – O wystroju naszego kościoła

[Morenita nr 48] Kilka słów od proboszcza – O wystroju naszego kościoła

Przy urządzaniu kościoła i jego zdobieniu, zwłaszcza poprzez obrazy, należy dążyć do rozbudzania pobożności całej wspólnoty wiernych oraz dbać o piękno i godność obrazów.
(OWMR – Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 318)

Niech w popieraniu i otaczaniu opieką prawdziwej sztuki kościelnej ordynariusze mają na uwadze raczej szlachetne piękno, aniżeli wyłącznie okazałość. Odnosi się to również do szat liturgicznych i zdobnictwa.
Biskupi niech czuwają, aby stanowczo nie dopuszczać do kościołów i innych miejsc świętych takich dzieł sztuki, które nie licują z wiarą, obyczajami i chrześcijańską pobożnością oraz obrażają uczucia religijne czy to z powodu nieodpowiedniej formy, czy też niskiego poziomu artystycznego, przeciętności lub naśladownictwa.
(KL – Konstytucja o Liturgii świętej Soboru Watykańskiego II, 124)

Podobnych stwierdzeń na temat sztuki sakralnej w nauczaniu Kościoła znaleźć możemy więcej. Kiedy bowiem podejmujemy decyzję dotyczącą artystycznego wystroju kościoła stajemy przed zadaniem niezwykłym: próbujemy nieskończone piękno Boże wyrazić ludzkimi środkami (KL 122). Próbujemy, bo przecież nigdy do końca nie będzie to możliwe. Kościół uwrażliwia tworzących sztukę sakralną artystów, przypominając im, że w ich twórczości chodzi o pewnego rodzaju naśladowanie Boga Stwórcy i o tworzenie dzieł służących kultowi katolickiemu, zbudowaniu wiernych i pogłębieniu ich pobożności oraz formacji religijnej (KL 127). Naśladowanie Boga Stwórcy musi owocować pięknem. Natomiast świadomość, że sztuka sakralna ma służyć pogłębianiu formacji religijnej każe dobrze zastanowić się nad tym jakie wizerunki mają znaleźć się w naszych kościołach.

Chcę się dziś podzielić ? zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią ? propozycją przyszłego wystroju naszej parafialnej świątyni. Wystroju, w którym świadomie odchodzi się od dotychczasowych przedstawień (m. in. gipsowa forma Drogi Krzyżowej, gipsowy, płaski odlew postaci Pana Jezusa na krzyżu). Jestem przekonany, że po odnowieniu wnętrza, przyszedł czas na nową formę artystycznego wypełnienia przestrzeni kościoła. Zadanie to powierzyłem wybitnemu artyście sakralnemu – p. Mateuszowi Środoniowi (pracującemu obecnie nad wystrojem kaplicy w Muzeum Powstania Warszawskiego) oraz p. architektowi Dariuszowi Hycowi (owocem ich wcześniejszej współpracy jest m. in. fascynujące wnętrze kościoła parafialnego w Warszawie-Międzylesiu). W przypadku naszego kościoła chodzi o taki dobór środków artystycznych, który będzie korespondował z centralnym wizerunkiem naszej świątyni ? delikatnym, pastelowym obrazem Matki Bożej z Guadalupe, a także kamiennymi elementami wyposażenia prezbiterium.

Droga krzyżowa
Malowana temperą akrylową na dębowej desce (150 x 70 cm), umocowana do ściany z zachowaniem pewnej przestrzeni miedzy ścianą, a deską, umożliwiającej rozświetlenie ściany rozproszonym światłem (efekt widoczny na wizualizacji). Każda ze stacji będzie miała swój ?opis?, którym będą fragmenty proroctw Starego Testamentu, wypełniających się w cierpiącym Zbawicielu.
W miejscach, gdzie w przyszłości znajdą się stacje Drogi Krzyżowej (jej wykonanie będzie oczywiście rozłożone w czasie), w najbliższej przyszłości pojawi się tymczasowa instalacja, zastępowana później kolejnymi gotowymi malowidłami (umożliwi to odprawianie Drogi Krzyżowej także przed ostatecznym ukończeniem całości dzieła).

Wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego i św. Jana Diego
Znajdą się w tych samych miejscach co poprzednie obrazy (w tzw. ?bocznych ołtarzach?). Będą miały formę polichromii, wykonanych na białej kamiennej płycie, nawiązując w ten sposób do kamiennych elementów umieszczonych w prezbiterium (cokoły ołtarza, ambony i tabernakulum, oraz otoczenie obrazu Matki Bożej), a także w żyrandolach.

Przestrzeń nad obrazem Matki Bożej z Guadalupe
Pojawi się w niej pewna forma krzyża. Na samej ścianie lub w przestrzeni (w zawieszeniu) nad ołtarzem. Ten ostatni element wystroju kościoła ? jest jeszcze w fazie wstępnych projektów. Jedno jest pewne ? musi być na tyle subtelny w swej formie, by nie był w estetycznym konflikcie ze znajdującym się w centralnym miejscu głównej ściany prezbiterium obrazem Matki Bożej.